Posiadaczem superczułego policyjnego nosa jest zresztą nie byle kto, bo naczelnik wydziału prewencji komendy policji w Łęcznej. – Wysoko postawił poprzeczkę – uśmiechają się jego ludzie na wspomnienie akcji swego szefa. Pan naczelnik był tego dnia na wolnym.
– Wychodząc z zakupów z jednego ze sklepów, zauważył stojącego nieopodal młodego mężczyznę. Zapewne przeszedłby obok niego obojętnie, gdyby nie fakt, że poczuł od niego dosyć specyficzny zapach – opowiada sierż. sztab. Izabela Zięba z łęczyńskiej policji. – Przeczucie podpowiadało mu, że był to zapach marihuany.
O swoich podejrzeniach powiadomił dyżurnego. Na miejscu szybko pojawił się dzielnicowy. Młody człowiek nie ukrywał zdziwienia, że mundurowy podszedł właśnie do niego. To był strzał w dziesiątkę. – Jak się okazało, naczelnik „miał nosa”, bowiem przy 26-latku ujawniono zawiniątko z zielonym suszem – dodaje policjantka. – Mieszkaniec Łęcznej został zatrzymany, zaś marihuana zabezpieczona. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności