Polecany artykuł:
– Zdecydowanie wiosna już do nas przyszła – zauważa jeden z mieszkańców Lublina. – Przecież już wczoraj mówili, że krokusy kwitną, przebiśniegi wyszły. Mamy teraz tydzień urlopu, to będziemy spacerować i oddychać świeższym powietrzem, odgonimy zimę.
Pierwsze oznaki wiosny najłatwiej zobaczyć, np. w Ogrodzie Botanicznym.
– Wiosna przychodzi takimi bardzo nieśmiałymi krokami – mówi Błażej Maciorowski z Ogrodu Botanicznego UMCS. – Na taki prawdziwy wybuch wiosny musimy jeszcze poczekać, na razie możemy zobaczyć tylko pierwsze oznaki.
>>> Wirus grypy A atakuje na Lubelszczyźnie! Ponad 40 tys. zachorowań [AUDIO]
>>> Tragiczny finał wypadku. 33-latek nie żyje, 21-latka w szpitalu. Kierowca uciekł
A te pierwsze oznaki to przede wszystkim przebiśniegi i krokusy. Te ostatnie dopiero wychodzą z ziemi.
– W Ogrodzie Botanicznym mamy bardzo charakterystyczny wiosenny krzew – oczar, który czasami potrafi zakwitnąć nawet w styczniu. Kwitną już także ranniki, czyli takie małe, piękne żółte kwiatki – wylicza Maciorowski. – Mamy dużo przebiśniegów. Ciekawe są także lepiężniki, które rosną u nas nad stawami. To piękne, różowe kwiaty, które można zobaczyć tylko na wiosnę.
>>> Popularny kierunek znika z siatki połączeń lubelskiego lotniska! Dlaczego?
Zobacz WIDEO!
Wystarczy kilka ciepłych dni, a przyroda budzi się do życia. I chociaż łatwo uwierzyć, że już wiosna, to jednak rośliny często się mylą.