Zobacz WIDEO!
>>> Chciał zalogować się do banku – stracił ponad 90 tys. zł!
Pierwsza edycja akcji „Uwolnij Ciucha” odbyła się w zeszłym roku na jesieni. Wtedy lublinianie pomagali 3-letniej Marysi chorej na raka.
– I stąd zrodził się pomysł, aby organizować takie akcje cyklicznie, wtedy kiedy wymieniamy garderobę z zimowej na letnią i z letniej na zimową – mówi Katarzyna Krygiel, jedna z organizatorek wydarzenia. – Celem jest pomoc i chodzi o to, żeby podzielić się tym, co mamy.
Ubrania na akcję można przynosić do CSK od środy do piątku do godziny 20.00. Te, których już nie nosimy, których już nie lubimy, czy te, w które już „nie wejdziemy”.
– Uwalniamy je po to, aby w trakcie finału akcji jakaś inna kobieta bądź mężczyzna mogli je przygarnąć – mówi Krygiel. – Uwalniamy za darmo, natomiast w zamian za przygarnianie oczekujemy, że uczestnicy tej akcji podzielą się tym, co mają, czyli wrzucą datek do puszki. Ile? Każdy według swojego sumienia.
Zbierane fundusze będą przeznaczone na leczenie 19-letniej Alicji Mazurek. Dziewczyna rok temu miała wypadek samochodowy. Jej kolega nie przeżył. Lekarze nie dawali Alicji szans. Przeszła szereg operacji i przeżyła.
>>> Kamienice Starego Miasta doczekają się renowacji! Miasto ma plan [AUDIO]
>>> Tarasy Zamkowe zmieniły nazwę. Teraz to VIVO! Lublin
– Ala przez rok przebywała w Klinice Budzik. Musiała ją opuścić tydzień temu i obecnie przebywa w centrum rehabilitacyjnym w Krakowie – mówi Małgorzata Pyzik-Turska, jedna z organizatorek akcji. – Poddawana jest szczegółowej rehabilitacji. Miesięczny koszt utrzymania Alicji to około 40 tysięcy złotych.
Finał akcji „Uwolnij Ciucha” odbędzie się w najbliższą sobotę w Sali Kieszeniowej na 1. piętrze CSK w godzinach od 11.00 do 15.00. To właśnie wtedy będzie można przygarnąć ciucha i wesprzeć finansowo leczenie Alicji Mazurek.
Więcej o Alicji i o tym, jak pomóc na stronie: wstawajalicja.pl.