Typin: Rodzinna tragedia na drodze. 40-latek nie żyje, rodzina w szpitalu. Nowe fakty

i

Autor: KWP Lublin Typin: Rodzinna tragedia na drodze. 40-latek nie żyje, rodzina w szpitalu. Nowe fakty

Typin: Rodzinna tragedia na drodze. 40-latek nie żyje, rodzina w szpitalu. Nowe fakty

2021-06-08 10:29

Nowe fakty w sprawie potwornej, rodzinnej tragedii, do jakiej doszło na drodze powiatowej w Typinie (pow. Tomaszowski) na Lubelszczyźnie. 40-latek nie żyje. Jego żona i dwójka dzieci – trafili do szpitala. Stan siedmiolatka jest bardzo poważny, chłopiec walczy o życie. Jak i dlaczego doszło do tej tragedii? Sprawę bada policja i prokuratura. Funkcjonariusze zajmujący się wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności tragedii przekazali nowe informacje o tragicznym, śmiertelnym wypadku w Typinie na Lubelszczyźnie. 40-letni ojciec nie żyje, jego żona i dzieci są ranne.

Wstrząsający, tragiczny wypadek w Typinie pod Tomaszowem Lubelskim. 40-latek nie żyje, a jego rodzina trafiła do szpitala. Siedmioletni chłopiec jest w ciężkim stanie. Do tragedii doszło w poniedziałkowe popołudnie, ok. godz. 16.00, na drodze powiatowej w Typinie. Policja podaje więcej informacji o tragedii. – Z ustaleń policjantów wynika, że samochodem marki Audi podróżowała czteroosobowa rodzina z gminy Jarczów. 40-letni kierujący jadąc w kierunku Podhorzec, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, po czym uderzył w drzewo – relacjonuje st. sierż. Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Typin: Rodzinna tragedia na drodze. 40-latek nie żyje, rodzina w szpitalu. Nowe fakty

i

Autor: KWP Lublin Typin: Rodzinna tragedia na drodze. 40-latek nie żyje, rodzina w szpitalu. Nowe fakty

40-letni mężczyzna zginął na miejscu tragedii mimo prowadzonej reanimacji. Niestety, nie udało się go uratować. Jego najbliżsi żyją, chociaż cała trójka – 34-letnie żona i dzieci – trafiła do szpitala. 14-letnia dziewczynka jest ranna, ale to stan siedmioletniego chłopca był najpoważniejszy. – Z uwagi na poważne obrażenia, jakich doznał, został przetransportowany śmigłowcem pogotowia ratunkowego do szpitala specjalistycznego – informuje Pawłowska.

Jak i dlaczego doszło to tej wstrząsającej tragedii? Czy można jej było uniknąć? Odpowiedzi na te pytania szuka teraz policja i prokuratura.

Sonda
Czujesz się bezpiecznie na polskich drogach?
Sedno Sprawy - Wojciech Andrusiewicz