Do wypadku doszło w czwartek (22.02.2024) rano w miejscowości Małochwiej Mały na drodze krajowej nr 17 między Krasnymstawem a Zamościem. Według wstępnych ustaleń policjantów kierujący bmw 33-latek na łuku drogi wyprzedzał kilka samochodów. - Niestety stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Zginął na miejscu – przekazała PAP st. sierż. Anna Chuszcza z krasnostawskiej policji. Wiadomo, że mężczyzna podróżował sam. Jak widać na zdjęciu udostępnionym przez policję, z samochodu niewiele zostało. Auto musiało poruszać się z dużą prędkością. Na to też zwracają uwagę internauci.
Ruch w miejscu wypadku przez kilka godzin odbywał się wahadłowo. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia. - Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o przestrzeganie przepisów, ostrożność i rozsądek na drodze - przypomina starszy sierżant Anna Chuszcza z KPP Krasnystaw.
To już kolejny w ostatnim czasie śmiertelny wypadek, do której doszło w woj. lubelskim. W zeszłym tygodniu pijany 36-latek rozbił swoje auto na drzewie. W szpitalu zmarł jego pasażer - 43-letni mężczyzna.