Tragiczna śmierć motocyklisty. 23-latek po wypadku zrobił coś nikczemnego. Cała wieś w szoku

i

Autor: KWP Lublin Tragiczna śmierć motocyklisty. 23-latek po wypadku zrobił coś nikczemnego. Cała wieś w szoku

Tragedia we wsi

Tragiczna śmierć motocyklisty. 23-latek po wypadku zrobił coś nikczemnego. Cała wieś w szoku

2024-06-23 17:42

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności wypadku, do którego doszło w Wohyniu (woj. lubelskie). 25-letni motocyklista na prostym odcinku drogi wywrócił się i uderzył w zaparkowanego volkswagena. Młody mężczyzna zginął na miejscu. Po wypadku motocykl został zabrany przez pijanego 23-latka, który był właścicielem pojazdu. - Trwają dalsze czynności w tej sprawie - informują policjanci.

Do tego tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę (23.06) po godzinie 2 w nocy w Wohyniu na ul. Średniej. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń radzyńskiej drogówki kierujący motocyklem 25-latek na prostym odcinku wywrócił się i uderzył w zaparkowanego VW Passata. W wyniku uderzenia poniósł śmierć na miejscu zdarzenia - informuje nadkomisarz Andrzej Fijołek, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie. - Niewykluczone, że motocyklista przed zderzeniem stracił panowanie i przewrócił się, a następnie doszło do uderzenia z zaparkowanym VW - dodaje policjant.

Czytaj też: Lubelskie. Tragiczna śmierć Grzegorza Berdzika. Radny z Józefowa zginął na motocyklu. "Potrafił urzekać swoją osobą"

Mężczyzna jechał sam. Zdarzenie miało miejsce na prostym odcinku oświetlonej drogi. Na miejscu tragedii policjanci zauważyli ciało motocyklisty, kask i uszkodzone elementy, ale nie było motocyklu. Został on zabrany jeszcze przed przyjazdem służb. - Policjanci ustalili, że właścicielem motocykla jest 23-latek i to właśnie u niego, za zabudowaniami gospodarczymi odnaleźli ukryty za belami słomy motocykl marki Honda CRF 450 typu Cross, który nie był zarejestrowany - informuje rzecznik prasowy. 23-latek był pijany, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. 

Czytaj też: Kamil nie przejął się mandatem za prędkość. Kilka godzin później 20-latek zginął. "Był świetnym uczniem"

Motocyklista wyleciał w powietrze. Szczątki maszyny rozsypały się po ulicy
Sonda
Czy młodzi kierowcy jeżdżą mniej rozważnie niż starsi kierujący?
Listen on Spreaker.