Do tragedii doszło w niedzielne popołudnie (ok. godz. 17.30) pod Lublinem, a konkretnie w Łuszczowie Pierwszym.
– Kierujący samochodem marki Renault jadąc od miejscowości Kijany w kierunku Łuszczowa, nagle, z niewyjaśnionych przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu, wjechał do rowu i uderzył w drzewo – relacjonuje podkom. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Doszło do prawdziwej tragedii. 42-letni pasażer zginął na miejscu zdarzenia. 50-letni mieszkaniec Lublina siedzący za kierownicą osobówki został przewieziony do szpitala. – Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo – dodaje Kamola.
Od kierowcy została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu. To część trwającego śledztwa, które ma wyjaśnić, dlaczego doszło do tragedii i jak duklanie wyglądał moment wypadku.
>>> Mordercy poszukiwani na Lubelszczyźnie. Rozpoznajesz ich? [ZDJĘCIA, RYSOPISY]
>>> Fala upałów na Lubelszczyźnie. Surowe kary i mandaty za... klimatyzację?!
Jednocześnie policja ponawia swój apel do kierowców: o rozwagę i bezpieczeństwo. Tylko w niedzielę na Lubelszczyźnie doszło do pięciu wypadków drogowych, w których jedna osoba zginęła, a aż osiem zostało rannych.
>>> Śmiertelny wypadek. Rolnik zginął przygnieciony przez ciągnik