Kobieta prawdopodobnie wyszła z domu w nocy lub we wczesnych godzinach rannych i z niewiadomych przyczyn wpadła do niewielkiego przydomowego stawu, z którego nie mogła się wydostać.
69-latkę znalazł syn i zadzwonił na numer alarmowy. Niestety kobieta już nie żyła. Lekarz stwierdził zgon.
Trwa ustalanie okoliczności tragedii.
Polecany artykuł: