To był strzał w dziesiątkę. Kryminalni z tomaszowskiej komendy postanowili sprawdzić stojący na parkingu samochód. W środku było dwóch mężczyzn, kobieta i jej śpiące na tylnej kanapie dziecko. Początkowo wszystko wydawało się być w najlepszym porządku.
Zobacz też: Burze nad Polską: DUŻE ZNISZCZENIA! Nawałnice na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu [RELACJA]
– W tracie prowadzonej przez policjantów kontroli kobieta zaczęła zachowywać się dość dziwnie. Jej zachowanie wzbudziło podejrzenie u mundurowych. Podczas przeszukania osób i pojazdu w damskiej torebce, w „jajku niespodziance” policjanci znaleźli ponad 30 g amfetaminy i marihuanę – opowiadają mundurowi.
O tym, że nie są to artykuły na własne potrzeby, świadczyło to, że kobieta miała przy sobie także wagę elektroniczną i blisko 2 tys. zł. – Kontakt z 23-latką był utrudniony, znajdowała się pod wyraźnym działaniem alkoholu – dodają mundurowi.
Dziecko zostało przekazane pod opiekę rodzinie, a kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Odpowie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, a także za niewłaściwe sprawowanie opieki nad dzieckiem narażając jej na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ TUTAJ!