Szpital w Puławach tylko od koronawirusa. Tak zdecydował wojewoda lubelski Lech Sprawka. To reakcja na decyzję ministra zdrowia o wyznaczeniu w każdym województwie przynajmniej jednej placówki zakaźnej, która pozwoli odizolować chorych i podejrzewanych o zakażenie pacjentów od pozostałych.
- To przygotowanie się na dynamiczny wzrost liczby zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 w następnym i kolejnych tygodniach. Miejsca w dotychczasowych oddziałach zakaźnych w szpitalach województwa lubelskiego wypełnią się bardzo szybko i doprowadzilibyśmy do dramatycznych sytuacji braku miejsc dla osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2, szczególnie tych z ostrą niewydolnością oddechową. Byłoby to skazanie ich na śmierć. Równocześnie zaszłaby potrzeba chaotycznej ewakuacji innych pacjentów - mówi wojewoda lubelski cytowany przez ESKA.pl.
Polecany artykuł:
Jak informuje ESKA.pl, już od piątku 13 marca osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego nie będą kierowani do szpitala w Puławach, a do placówek w innych miastach.
- W szpitalu jest oddział położniczy, kardiologiczny, neurologiczny czy ortopedyczny, kiedy zdarzy się np. urazówka w połączeniu z zakażenie - zachwala puławską placówkę wojewoda.
Jak dodaje, szpital ma osiągnąć stan gotowości w poniedziałek 16 marca.