28 zamiast 56 łóżek zakaźnych i zamknięcie oddziału respiratorowego – to zmiany, jakie od poniedziałku nastąpiły w szpitalu tymczasowym w Lublinie. W piątek po Bożym Ciele w halach Targów Lublin hospitalizowanych było dwóch pacjentów – informuje Polska Agencja Prasowa. Szpital tymczasowy w Lublinie zwija żagle. Likwidują łóżka, ale sama lecznica nie przestanie działać. Będzie nadal czekać na pacjentów? Wojewoda lubelski Lech Sprawka wydał w piątek decyzję w sprawie dalszego funkcjonowania szpitala tymczasowego w Lublinie. Od 7 czerwca do 31 sierpnia będzie dostępnych tam 28 łóżek zakaźnych – podaje PAP. Z decyzji wojewody wynika, że przestanie działać oddział respiratorowy z łóżkami intensywnej terapii.
Zobacz też: Lublin. Żyli z prostytucji 12 kobiet! Seksbiznes przynosił konkretne sumy!
– Przez wakacje utrzymany zostanie jeden moduł szpitala tymczasowego. Jeśli sytuacja epidemiologiczna będzie się stale poprawiać, prawdopodobnie od września szpital wejdzie w tzw. stan pasywny do końca roku – powiedziała PAP rzeczniczka szpitala Anna Guzowska.
Szpital tymczasowy w Lublinie działa od końca grudnia zeszłego roku. Do końca maja przyjął łącznie 466 zakażonych. Obecnie jest tam 56 łóżek zakaźnych (dwa moduły po 28 łóżek) oraz 10 miejsc respiratorowych. W piątek po Bożym Ciele (4.06, po godz. 14.00) przebywało tam dwóch pacjentów na wewnętrznym oddziale covidowym, a na oddziale respiratorowym – żaden.
Według danych zamieszczonych na stronie internetowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w szpitalach w regionie jest 1151 łóżek dla pacjentów z COVID-19, z czego zajętych 210, a wolnych 941. Respiratorów dla pacjentów zarażonych koronawirusem jest 120, z czego 36 zajętych. Dane te odnoszą się do stanu na piątek. Najwięcej wolnych miejsc covidowych dla zakażonych jest w szpitalu w Chełmie (103), w szpitalu MSWiA w Lublinie (67) i w Tomaszowie Lubelskim (62). Wszystkie łóżka zakaźne zajęte są natomiast w Janowie Lubelskim oraz w Opolu Lubelskim.