Strajk w Poczcie Polskiej ma charakter ogólnopolski
Strajk w Poczcie Polskiej ma charakter ostrzegawczy. Związkowcy twierdzą, że aż połowa wszystkich urzędów pocztowych w kraju może protestować w czwartek (16 maja). W niektórych placówkach na przerwę w pracy mają zdecydować się wszyscy pracownicy, a w innych tylko część z nich. Możliwe jest zatem, że w niektórych miejscowościach strajk w Poczcie Polskiej nie wpłynie zbyt mocno na pracę placówek.
Również sami protestujący dostosowali godziny czwartkowego protestu do potrzeb klientów. Okres od godz. 8 do godz. 18 jest czasem, gdzie klientów i tak jest zazwyczaj najmniej. Ponadto w placówkach mają pojawiać się informacje o strajku, aby klienci nie byli zaskoczeni przerwą w pracy. Przedstawiciele związków zawodowych przepraszają za wszelkie utrudnienia.
Związkowcy wyjaśniają, że strajk w Poczcie Polskiej spowodowany jest nie tylko chęcią podwyżek. - Pracownicy obawiają się również o przyszłość związku z planowaną transformacją poczty. Już w czerwcu mają poznać szczegóły dotyczące redukcji etatów i ewentualnych zwolnień grupowych - czytamy w artykule na rmf24.pl. W przyszłości możliwy jest strajk generalny.
Przypomnijmy, że Poczta Polska to jeden z najstarszych operatorów pocztowych w Europie oraz największy na krajowym rynku. Jest spółką Skarbu Państwa, zatrudniającą ponad 66 tysięcy pracowników. Poczta Polska ma ponad 7 tysięcy placówek, filii i agencji pocztowych w całym kraju.
CZYTAJ TEŻ: Ważna wiadomość dla kierowców. Chodzi o fotoradary. Posypią się mandaty
Źródło: RMF FM