Wtorek, 27 października. Po godz. 17.00 kolejny strajk kobiet w Lublinie. Tym razem przyjmie formę „tamowania” jednej z głównych tras w mieście i newralgicznych skrzyżowań. Protestujący samochodami zblokują miasto?!
Przeciwnicy decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji chcą się spotkać o godz. 17.00 pod Areną Lublin, a później (od ok. 17.15) jeździć samochodami z prędkością 40 km/h od ronda przy Gali do ronda pod Zamkiem, zajmując wszystkie dostępne pasy ruchu. To może oznaczać całkowity paraliż ruchu w rejonie al. Unii Lubelskiej – zwłaszcza w godzinach popołudniowego szczytu na ulicach.
– Pokażmy, że wspieramy kobiety w walce o ich prawa. Aborcja to nie tylko sprawa kobiet – to również sprawa mężczyzn. Nie pozwolimy, aby nasze dzieci umierały w męczarniach. Jest to decyzja wynikająca z miłości i przekonania, że jako rodzic mam obowiązek chronić je przed bezcelowym cierpieniem – piszą w sieci inicjatorzy wtorkowego protestu samochodowego.
W poniedziałkowe popołudnie w Lublinie odbył się kolejny protest w ramach strajku kobiet. Po codziennych wieczornych manifestacjach przyszedł czas na blokadę ulic. W Lublinie została zorganizowana w centrum miasta: w Al. Racławickich, na ul. Sowińskiego i Głębokiej i spowodowała gigantyczne korki i utrudnienia dla kierowców. Wiele wskazuje na to, że we wtorek w al. Unii Lubelskiej będzie podobnie.