Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w Puławach. Dyżurny został powiadomiony, że na moście im. Ignacego Mościckiego w Puławach doszło do zderzenia kilku samochodów. – Jedno z aut dachowało. Kierowcę wydobyli z pojazdu strażacy oraz policjanci. W asyście funkcjonariuszy trafił do szpitala – opowiada podkom. Ewa Rejn-Kozak z policji w Puławach. Kierowca, Piotr M. miał 3,8 promila alkoholu we krwi.
Zobacz też: Lubelskie: Czerwona strefa. NOWE OGRANICZENIA i obostrzenia przez koronawirusa
– Jechał od strony Góry Puławskiej, na moście zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doprowadził do zderzenia z jadącymi kolejno skodą, BMW, a następnie hondą. Po zderzeniu z hondą jego opel przewrócił się na dach. Trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informuje Rejn-Kozak.
Pozostali uczestnicy zdarzenia, w tym dwoje dzieci, nie odnieśli poważnych obrażeń. Kierowcy byli trzeźwi. Zgodnie z kodeksem karnym, 44-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat i wysoka grzywna. Mężczyzna odpowie także za spowodowanie zdarzenia drogowego.