Śmigus-dyngus – piękna tradycja czy tylko okazja dla chuliganów? [AUDIO]

2019-04-18 20:30

Lany poniedziałek lub – według słowiańskiej tradycji – śmigus-dyngus, w tym roku wypada 22 kwietnia. Czy to nadal kultywowana od stuleci tradycja, czy częściej okazja do chuligańskich wybryków? Sprawdźcie, jak rzecz ma się na Lubelszczyźnie!

Lany poniedziałek w Lublinie

i

Autor: Archiwum serwisu Lany poniedziałek w Lublinie

Zdecydowana większość naszych rozmówców uważa, że śmigus-dyngus to nadal niewinna tradycja. Szczególnie dla dzieci, które od rana polewają członków swoich rodzin. Co niektórzy widzieli jednak w ostatnich latach sytuacje, do których nie powinno dojść.

>>> Lublin: Pracownik salonu samochodowego okradał klientów i firmę!


– Byłam świadkiem takiego zdarzenia w Łęcznej – przyznaje jedna z mieszkanek Lublina. – Idąc do kościoła widziałam, jak matka z dzieckiem, do tego w widocznej ciąży, została oblana od stóp do głowy.

Dla większości jednak lany poniedziałek oznacza niewinne oblewanie się wodą w domu. – Szczególnie jak ma się dzieci, to tę tradycję warto obchodzić – przyznaje jedna z naszych rozmówczyń. – U nas to nie jest nawet symboliczne polewanie się wodą. Lejemy po całości, wszystkim co mamy pod ręką, w grę wchodzi nawet prysznic – tłumaczy.

Posłuchaj, co mieszkańcy Lublina powiedzieli naszemu reporterowi, Bartkowi Ważnemu!


Według słowiańskiej tradycji oblewanie młodych panien źródlaną wodą miało być wstępem do swatów a potem małżeństwa.

>>> Sprzedał... cudze auto! Powód? Stało na jego posesji


Lubelska policja przyznaje, że od kilku lat takie przypadki w śmigus-dyngus zdarzają się już bardzo rzadko. Mimo wszystko mundurowi przypominają, że za oblewanie innych bez ich zgody można ponieść konsekwencje.
 


W przypadku, gdy zniszczymy w ten sposób drogą odzież, trzeba się liczyć z konsekwencjami – przyznaje Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Również w przypadkach, gdy młode osoby, kultywując tradycję lanego poniedziałku, wbiegają nagle na jezdnię wprost pod nadjeżdżające samochody. Stwarzają w ten sposób nie tylko zagrożenie dla siebie samych, ale także dla kierowców.

Każdy przypadek takiego „chuligańskiego ataku” policja rozpatruje indywidualnie.

>>> Kozienalia i Medykalia 2019 w Lublinie! Znamy już wykonawców [PROGRAM, AUDIO]


Posłuchaj też, co na temat bezpiecznego obchodzenia lanego poniedziałku powiedziała nam Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.


>>> Sygnalizacja na skrzyżowaniu Nadbystrzyckiej i Romantycznej? Jest potrzebna, ale... [AUDIO]

Zobacz WIDEO!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki