Najpierw zwabili go w pułapkę, a później brutalnie zaatakowali. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w rejonie dworca autobusowego w Tomaszowie Mazowieckim.
62-latek czekał na autobus. W pewnym momencie podszedł do niego nieznajomy mężczyzna i zaprosił go na piwo. Razem poszli do pobliskiego pustostanu, gdzie dołączył do nich inny mężczyzna. Wypili piwo i... nieznajomi rzucili się na 62-latka!
– Uderzając pięściami po całym ciele, zażądali od niego pieniędzy. W konsekwencji ukradli mu portfel z gotówką i dokumentami oraz torbę podróżną – relacjonują tomaszowscy policjanci.
Napaść nie była przypadkowa. Bezwzględni 35-latkowie już wcześniej zauważyli swoją ofiarę i postanowili go okraść.
Po kilku godzinach brutalni mężczyźni zostali zatrzymani przez policję. To rówieśnicy, 35-latkowie – jeden z Tomaszowa Lubelskiego, drugi z gminy Ulhówek.
Sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Okazuje się, że mężczyźni byli już karani za podobne przestępstwa, a za swój ostatni atak odpowiedzą w warunkach recydywy.