"Segregacja sanitarna" - tak o nierównym, ich zdaniem, traktowaniu mówią pracownicy jednej z lubelskich firm. Jak opisują, zaczęło się od dodatkowego dnia urlopu na zaszczepienie, później nastąpiło zniesienie obowiązku noszenia maseczek dla tych, którzy mają paszport covidowy, a teraz... Mikołaj przyszedł z prezentami tylko do zaszczepionych. Ci, dostali elektroniczne opaski na rękę, które oprócz zegarka, mają funkcję mierzenia tętna, saturacji czy monitorowania snu. Jak czytamy na portalu Dziennika Wschodniego, aby otrzymać opaskę, pracownicy mieli okazać certyfikat potwierdzający szczepienie, a także wyrazić zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
- To podstęp, aby uzyskać informacje, o tym kto się zaszczepił i segregować pracowników – komentuje jeden z nich.
Zobacz: Opole. Na kwarantannie ponad 700 uczniów!
Do sprawy odnosi się firma, której przedstawicielka zapewnia, że powyższe działania nie odbierają żadnemu z pracowników przywilejów, a jedynie nagradzają "tych, którzy poprzez szczepienie dbają o dobro wspólne”.
Polecany artykuł:
– Ma ona na celu zachęcenie pracowników firmy do odpowiedzialnej postawy w obliczu pandemii i takie też postawy nagradza – wyjaśnia Małgorzata Małolepsza ze Stock Polska, jednocześnie zapewniając, że dane nie służą w żadnym innym celu, jak tylko sprawdzeniu informacji o szczepieniu.
Jak podaje Dziennik Wschodni, wszystkich pracowników czekają inne świąteczne bonusy i "niespodzianki".