Poza tradycyjną wycieczką nad Zalew, jeśli ktoś ma lepszą formę, może wybrać się za miasto. W okolicy Lublina jest wiele tras, których pokonanie nie zajmie dłużej niż dwie godziny w jedną stronę. – Często jeździmy czerwonym szlakiem do Nałęczowa – mówi Damian Siłuch ze Stowarzyszenia Rowerowy Lublin.
Polecany artykuł:
Jak ktoś ma kondycję, kilka dni wolnego i sakwy może wybrać się np. na Roztocze lub do Krzczonowskiego Parku Narodowego.
Trasa do Nałęczowa ma ok. 50-60 km. Jeśli wydłużymy trasę do Kazimierza Dolnego, to pokonamy ok. 100 km. Popularny kierunek to też Kozłówka i Lasy Kozłowieckie. – Z takich miejsc mniej znanych mamy Zawieprzyce – proponuje Siłuch.
Ciekawych tras nie brakuje. Dajcie znać, gdzie Wy jeździcie na rowerowe wyprawy wokół Lublina.
>>> Ruszyła wypłata tzw. trzynastek dla emerytów i rencistów. To 1100 zł brutto [AUDIO]
>>> Sezon Lublin 2019. Kilkaset DARMOWYCH atrakcji na majówkę! [PROGRAM]
Więcej o polecanych trasach mówił na antenie Radia ESKA Damian Siłuch ze stowarzyszenia Rowerowy Lublin. Posłuchaj!