Takich sytuacji jest wiele, ale nie zawsze pokrzywdzone (czy pokrzywdzeni) decydują się na to, by poprosić o pomoc, zawiadomić policję, odciąć się od partnera-tyrana. – Na szczęście kobieta postanowiła przerwać milczenie i o tym, czego doświadczyła od męża w zaciszu czterech ścian, opowiedziała policjantom – przyznaje asp. Magdalena Krasna z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.
To właśnie na terenie tego powiatu na Lubelszczyźnie trwało rodzinne piekło, zgotowane wszystkim wokół przez 42-latka. Robił to żonie i teściowej – groził, krzyczał, zastraszał. Po alkoholu wszczynał awantury domowe, poniżał, ograniczał kontakty z rodziną oraz stosował przemoc fizyczną – przyznają policjanci.
Zobacz też: Lublin: Rzucił się na niego z nożem. Chciał go ZADŹGAĆ?! Krwawy ATAK NOŻOWNIKA
Bita i poniżana kobieta miała dość i zdecydowała się przerwać milczenie i poprosić o pomoc. Jej 42-letni mąż został zatrzymany. Najbliższe dwa miesiące spędzi za kratami aresztu, tam poczeka na proces. Grozi mu kara pięciu lat pozbawienia wolności.
– Zebrane przez śledczych materiały pozwoliły na przedstawienie mu zarzutu znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną oraz kierowanie gróźb karalnych w stosunku do niej i swojej teściowej – informuje Krasna.
Mundurowi podkreślają, że policja zawsze w sposób bezwzględny traktuje przestępców zagrażających bezpieczeństwu, życiu i zdrowiu innych osób, a w szczególności sprawców przemocy domowej.
– Znęcanie się, przemoc, poniżanie to tajemnica wielu rodzin. Pamiętajmy, pomocą służy wiele instytucji. Należy tylko zacząć działać. Apelujemy również do osób, które są świadkami przemocy. Jeżeli wiesz, że osobie z Twojego otoczenia dzieje się krzywda, powiadom odpowiednie instytucje – zachęca asp. Magdalena Krasna.