Ratował koleżankę, sam omal nie utonął. Dramat nad Zalewem Zemborzyckim

i

Autor: KWP Lublin Ratował koleżankę, sam omal nie utonął. Dramat nad Zalewem Zemborzyckim

Ratował koleżankę, sam omal nie utonął. Dramat nad Zalewem Zemborzyckim

2018-05-28 11:38

Jedna z dziewczyn zaczęła się topić. Ruszył z pomocą, ale chwilę później sam jej potrzebował. 17-ltaek jest w ciężkim stanie. Niewinna zabawa nad wodą skończyła się tragicznie.

Dramat rozegrał się w sobotę wieczorem, około godz. 19.00, nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Grupa nastolatków, w wieku 15-17 lat, skakała do wody z molo.

>>> Lublin: Festiwal Kolorów 2018. Kolory Holi wystrzeliły w powietrze! [GALERIA]

>>> Lublin: II NightSkating 2018. Blisko 200 osób przejechało nocą przez miasto [GALERIA]

– Jedna z dziewczyn w trakcie pływania zaczęła się topić. Na powierzchnię próbował wypchnąć ją kolega. Jednak w pewnym momencie to on sam znalazł się pod wodą. Dziewczyna znalazła się w bezpiecznym miejscu przy barierce, okazało się, że chłopak zniknął pod taflą wody – relacjonuje podkom. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Nastolatek długo nie wypływał na powierzchnię. Zaczęły się jego poszukiwania – dodaje Kamola. Świadkowie zadzwonili po pomoc. Poszukiwania pod wodą prowadzili płetwonurkowie i to oni wydobyli ciało 17-latka. Ratownicy rozpoczęli reanimację, udało się przywrócić tętno.

Nastolatek trafił do szpitala w Lublinie. Jego stan jest ciężki. Policja nie wyklucza, że nastolatkowie mogli wcześniej spożywać alkohol.

>>> Lubelskie: Awantura i groźby na przyjęciu komunijnym. Sprawę bada prokuratura i sanepid!

Zobacz TO WIDEO: