Kilka dni temu bracia P.: Paweł (20 l.), Maciej (21 l.) i najstarszy Michał (32 l.) siedzieli na ławce stojącej na tzw. bulwarach w Radzyniu Podlaskim. To chodnik biegnący wzdłuż rzeki Białki w sąsiedztwie ul. Bulwary. Pili piwo, rozprawiali o życiu... Około 2.00 w nocy na miejscu pojawili się Mateusz M. (24 l.) i Bartosz S.(23 l.) Znali się dobrze. Też byli pijani.
Zobacz też: Tragiczny wypadek w gminie Susiec. Nie żyje rowerzysta
Szybko doszło do zwady, która przekształciła się w bójkę. Wątli bracia nie mieli szans z dobrze zbudowanymi przeciwnikami, jęli oddawać pole, a potem salwowali się ucieczką. W domu uznali jednak, że tak nie może być. Wrócili, wcześniej jednak wezwali policję na pomoc.
- Pobili nas nad rzeką, ratunku! - krzyczeli do słuchawki.
Dalsza część artykułu poniżej galerii zdjęć:
Radzyń Podlaski. Zaczął dźgać nożem podczas bójki
Do swych pogromców doszli jednak wcześniej, niż policja. Walka rozgorzała na nowo. Była tak zawzięta, że dwaj bracia i ich przeciwnicy znaleźli się w wodzie. Szala zwycięstwa znów przechyliła się na korzyść znajomych, wtedy wkroczył Maciej P. z nożem, który wziął z domu zaczął dźgać bez opamiętania na oślep. Mateusz M. i Bartosz S. ledwo wyszli na brzeg, leżeli w krzakach, kiedy pojawili się policjanci. Bracia oświadczyli, że nie wiedzą, gdzie podziali się napastnicy. Policjanci usłyszeli jednak ich pełne bólu westchnienia. Obaj trafili do szpitala.
Zobacz też: Wezwała straż miejską do małpy na balkonie. Niecodzienne zgłoszenie w Chełmie
– Po wytrzeźwieniu bracia usłyszeli zarzuty udziału w bójce. 21-latkowi został natomiast przedstawiony zarzut udziału w bójce z użyciem noża. Wczoraj decyzją Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy – informuje asp. Piotr Mucha z radzyńskiej policji. - Za udział w bójce grozi do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast użycie w bójce noża zagrożone jest karą do 8 lat więzienia.
Za udział w bójce odpowiedzą także pozostali, kiedy się wykurują.