Prace przy remoncie przebiegających przez miasto torów kolejowych idą pełną parą. Ale przez to znalezisko robotnicy mieli kilka godzin wolnego. Kiedy jeden z nich wziął do ręki coś ciężkiego i skorodowanego, początkowo myślał, że ma do czynienia ze starą częścią pochodzącą z lokomotywy. Kiedy przyjrzał się bliżej, oniemiał z przerażenia. Ostrożnie odłożył przedmiot, który okazał się bardzo niebezpieczny.
Zobacz też: Biłgoraj. Najtwardszy rolnik w Polsce: Walnął mnie PIORUN i żyję. NIEPRAWDOPODOBNE!
– Pracownicy zajmujący się budową linii kolejowej wykopali materiały wybuchowe pochodzące z czasów II Wojny Światowej. O znalezisku powiadomili puławską policję – uściśla Ewa Rejn-Kozak z puławskiej policji. – Konieczne było wstrzymanie prac i zabezpieczenie terenu. O bezpieczeństwo osób w tym rejonie zadbali funkcjonariusze.
Wybuchowym znaleziskiem zajęli się fachowcy. Na miejscu pojawili się bowiem saperzy z 34. Patrolu Rozminowania z 1. Dęblińskiego Batalionu Drogowo-Mostowego, którzy sprawdzili teren. Łącznie znaleźli i zabezpieczyli sześć granatów moździerzowych.
Przy okazji Ewa Rejn-Kozak przypomina, aby w przypadku odnalezienia niewybuchów nie przenosić takich przedmiotów, a tym bardziej nie próbować ich rozbrajać.
– O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić policję – podkreśla policjantka.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ TUTAJ!