Podczas kłótni z dziewczyną wpadł szał i zaczął wyrzucać przez okno różne przedmioty. W pewnym momencie złapał i wyrzucił... psa. Zwierzę spadło z czwartego piętra, doznając poważnych obrażeń. Całe zdarzenie miało miejsce w piątek w Puławach.
>>> Uwaga na barszcz Sosnowskiego! Toksyczna roślina na trawnikach i w parkach
>>> Lubelskie: Zaskakujący finał kontroli drogowej. 33-latek trafi do więzienia!
Gdy na miejsce przyjechała policja, właścicielka psa stała przed blokiem i trzymała na rękach skamlące zwierzę. Była roztrzęsiona i zapłakana. Opowiedziała policjantom, co wydarzyło się podczas kłótni z jej partnerem.
– W trakcie rozmowy z kobietą, z bloku wyszedł mężczyzna, który na widok policjantów zaczął uciekać. Został zatrzymany. Okazało się, że był nietrzeźwy. Miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie – informuje mł. asp. Ewa Rejn-Kozak z puławskiej policji.
38-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty. Grozi mu kara trzech lat więzienia i wysokiej grzywny.
>>> Kiosk na Rynku zamiast informacji pokazywał... filmy porno! „Seksafera” w Hrubieszowie
Pies przeżył upadek z czwartego piętra. – Potłuczony i przestraszony trafił do lecznicy weterynaryjnej. Po badaniach okazało się, że doznał obrażeń wewnętrznych i musiał być operowany. Powoli wraca do zdrowia – dodaje Rejn-Kozak.
>>> Sanepid ostrzega przed legionellozą. Ta bakteria może być śmiertelnie niebezpieczna!