Do Białej Podlaskiej przyjechały pod koniec 2015 roku i od razu rozpoczęli służbę. Dla niech codziennością jest zwalczanie przemytu i wszelka pomoc na granicy. Klara, Graf, Mezzo i Mort już mogą pochwalić się sporymi sukcesami.
Czarny labrador Graf zdążył już zaprzyjaźnić się z załogą komórki zwalczania przestępczości w Hrebennem. Jako roczny pies ukończył szkolenie i rozpoczął służbę w bialskiej izbie. Tylko w ciągu trzech miesięcy Graf ujawnił ponad 15 tys. paczek papierosów.
W grudniu do Białej Podlaskiej trafili bracia rasy chesapeake bay retriever: Mezzo i Mort. Są one z natury przyjacielskie, inteligentne, posłuszne, czujne i energiczne, a dodatkowo dzięki szkoleniu także zwalczają przestępczość. W ciągu półtora miesiąca „czesapiki” wywąchały na przejściach granicznych w Terespolu i Koroszczynie blisko 12 tys. paczek papierosów.
W Białej Podlaskiej jest też jedna „pani”. Kolejnym z czworonogów jest czternastomiesięczna Klara. Ta na co dzień pracuje w Zamościu. Labrador pobiera nauki nie tylko od swojego opiekuna, ale też od „kolegi” po fachu Angela, z którym jeździ na wspólne akcje. Choć kariera Klary w Służbie Celnej rozpoczęła się w połowie grudnia ubiegłego roku, pies ma już na swoim koncie udaremnienie przemytu ponad 7,5 tys. paczek papierosów.
Jeszcze w tym miesiącu na specjalistyczny kurs wyjedzie najmłodsza z całej czwórki Czika – owczarek belgijski malinois. Po szkoleniu Czika zmierzy się z przemytem na przejściu granicznym w Dorohusku.
Zobacz w galerii powyżej, jak pracują psy w Białej Podlaskiej.