Do tragedii doszło w jednym z ośrodków wypoczynkowych w Zakopanem. Zwłoki 12-latki odnalazły dziś rano jej koleżanki. Lekarz stwierdził zgon nastolatki.
Sprawę bada policja i prokuratura. – Dzisiaj, po godz. 6.00 rano dyżurny otrzymał informację, iż w jednym z pokoi pensjonatu na terenie Zakopanego dziewczynki ujawniły ciało swojej 12-letniej koleżanki – informuje kom. Agnieszka Szopińska z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
– Lekarz pogotowia, pomimo podjętej reanimacji, stwierdził zgon 12-latki. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator. Musimy tu pewne rzeczy ustalić, a inne wykluczyć – tłumaczy Katarzyna Cisło z KWP w Krakowie.
Grupa z Lublina przyjechała do Zakopanego w niedzielę. Dzieci w wieku 9-15 lat wybrały się w Tatry. Nieoficjalne informacje wskazują, że uczestnikami była młodzież z Zespołu Pieśni i Tańca im. Wandy Kaniorowej.
Przyczynę zgonu dziewczynki ma wyjaśnić sekcja zwłok. Nieoficjalnie mówi się o problemach z sercem, jakie miały występować u dziecka. – Nie mamy jeszcze żadnej informacji od rodziców dziewczynki, dlatego teza o chorobie serca nie może być na tym etapie potwierdzona – zastrzega Rafał Porębski, zastępca prokuratora rejonowego w Zakopanem.