Protest przewoźników na DK 12. Olbrzymie utrudnienia przy granicy w Dorohusku

i

Autor: Marek M Berezowski/REPORTER

Protest przewoźników

Protest przewoźników na DK 12. Olbrzymie utrudnienia przy granicy w Dorohusku

2025-05-12 10:20

Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił w poniedziałek (12.05) decyzję wójta Dorohuska o zakazie zgromadzenia przewoźników na DK12, prowadzącej do przejścia granicznego z Ukrainą. Manifestujący zapowiadają, że będą przepuszczać po jednej ciężarówce na godzinę. Teraz na wyjazd z kraju czeka tam ok. 200 tirów.

Wójt gminy Dorohusk Wojciech Sawa wydał w minionym tygodniu decyzję o zakazie zgromadzenia przewoźników w rejonie miejscowości Okopy na drodze krajowej nr 12 prowadzącej do przejścia granicznego w Ukrainą. W rozmowie z PAP podkreślił, że to miejsce ujęte jest w wykazie obiektów infrastruktury krytycznej. - Tworzące się kolejki ciężarówek wpływają na bezpieczeństwo mieszkańców. Pod uwagę trzeba też wziąć straty firm czy agencji celnych – dodał.

Od rozstrzygnięcia wójta odwołali się organizatorzy protestu. W poniedziałek rano Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił decyzję zakazującą zgromadzenia, argumentując m.in. że na spotkaniu organizacyjnym z udziałem przedstawicieli gminy i służb bezpieczeństwa "nie informowano organizatora, że z uwagi na miejsce planowanego zgromadzenia, ono w ogóle nie może się odbyć". Nie zwrócono się - jak zaznaczył sąd – o zmianę miejsca protestu, natomiast ustalano zasady organizacyjne zaplanowanego zgromadzenia.

W poniedziałek (12.05) rano na wyjazd z Polski do Ukrainy przez przejście w Dorohusku oczekuje ok. 200 ciężarówek w 8-godzinnej kolejce.

Organizator protestu Rafał Mekler powiedział w poniedziałek PAP, że protest rozpocznie się jeszcze przed południem w poniedziałek (12.05), a manifestujący będą przepuszczać po jednej ciężarówce co godzinę, zarówno w stronę Ukrainy, jak i do Polski. Na bieżąco mają być przepuszczane autobusy, pomoc humanitarna, pojazdy przewożące sprzęt dla wojska, pojazdy z szybko psującą się żywnością. - Chcemy przede wszystkim uregulowania w jakikolwiek sposób konkurencji ze strony ukraińskich przewoźników, którzy zostali wpuszczeni na rynek w czerwcu 2022, kiedy UE zliberalizowała dostęp do niego z powodu wojny – przekazał Mekler. Dodał, że w środę w Warszawie planowane jest spotkanie z przedstawicielami m.in. ministerstwa infrastruktury i finansów.

Przedsiębiorcy z branży transportowej domagają się m.in. wprowadzenia limitu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników na wjazd do Polski, zakazu rejestrowania firm transportowych z kapitałem spoza UE, wprowadzenia przez Ukrainę oddzielnej kolejki w systemie elektronicznym dla pustych samochodów ciężarowych jadących z Ukrainy do Polski.

Polscy przewoźnicy zaostrzają protest na przejściu granicznym w Korczowej