Te przerażające sceny rozegrały się w środę w Markuszowie (pow. puławski) na Lubelszczyźnie. Sielankę panującą w tej niewielkiej miejscowości przerwał atak szaleńca!
58-letni potwór zaatakował na ulicy swoją byłą żonę! Groził, że ją zabije, żądał pieniędzy.
Polecany artykuł:
– Na kobietę jadącą rowerem napadł były mąż. Mężczyzna był agresywny i wulgarny. Zaczął grozić byłej żonie zabójstwem, jeśli nie da mu pieniędzy. Okazało się, że miał przy sobie nóż kuchenny, którego, jak twierdził, ma zamiar użyć w stosunku do żony – relacjonuje podkom. Ewa Rejn-Kozak z puławskiej policji.
Kobiecie na szczęście udało się uciec przed szaleńcem. Zgłosiła się na policję. Funkcjonariusze zatrzymali 58-latka. Jak się okazuje, był kompletnie pijany. – Miał trzy promile alkoholu w organizmie – dodaje Rejn-Kozak.
Okazało się, że mężczyzna zachowywał się w podobny sposób już wcześniej! Śledczy ustalili, że 58-latek już od pewnego czasu groził byłej żonie śmiercią! Sam był już karany za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu.
Polecany artykuł:
Sprawą zajmuje się teraz prokuratura, a agresywny ex-małżonek poczeka na proces w celi – sąd aresztował go na trzy miesiące. Zgodnie z kodeksem karnym za wymuszenie rozbójnicze grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.