Do niecodziennej interwencji zostali wezwani świdniccy policjanci. - Ze zgłoszenia wynikało, że przy drodze w Krzesimowie leży ranny bóbr, na miejsce został skierowany patrol - opowiada nadkom. Łukasz Kasperek z policji w Świdniku. - Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, potwierdzili informację. Tuż przy drodze wojewódzkiej leżał bóbr, który najprawdopodobniej został potrącony przez pojazd i potrzebował pomocy weterynaryjnej.
Czytaj też: Strażacy uratowali jelenia, pod którym załamał się lód
Policjanci nie tracili czasu, zadzwonili po lekarza weterynarii, a sami zaopiekowali się zwierzęciem. Było w szoku, mundurowi okryli go kocem termicznym. Wkrótce na miejscu pojawiła się fachowa pomoc i mieszkaniec lasu trafił na leczenie do kliniki weterynaryjnej.
Co robić w przypadku potrącenia dzikiego zwierzęcia?
Policjanci przypominają, że obowiązkiem kierowcy jest się zatrzymać, włączyć światła awaryjne, a następnie zabezpieczyć miejsce zdarzenia trójkątem ostrzegawczym. - Kierowca który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy. Najszybszym możliwym rozwiązaniem jest zgłoszenie zdarzenia na ogólnopolski telefon alarmowy 112 lub zawiadomienia jednej ze służb, np. lekarza weterynarii, Straż Miejską lub gminną, Polskiego Związku Łowieckiego, Straż Graniczną, Służbę Leśną - przypomina nadkom. Łukasz Kasperek.