To było ostrzeżenie, ale nie posłuchał

Policjanci ukarali 20-latka. Kilka godzin później już nie żył. Przerażające zdarzenie [ZDJĘCIA]

2024-04-14 22:16

20-latek, który dostał mandat za złamanie przepisów drogowych, zginął kilka godzin później w wypadku pod Lublinem. Wszystko działo się w sobotę, 13 kwietnia. Motocyklistę zatrzymała najpierw kontrola drogowa, karząc go za nieprawidłowe wyprzedzanie i przekroczenie prędkości, ale ok. godz. 21.30 mężczyzna już nie żył. Uderzył w tył poprzedzającego go opla.

Wypadek pod Lublinem. Ukarany mandatem 20-latek nie żyje

20-letni motocyklista zginął w wypadku, do którego doszło w miejscowości Giełczew pod Lublinem. Tragedia rozegrała się w sobotę, 13 kwietnia, ok. godz. 21.30, na drodze wojewódzkiej nr 835. Zanim do niej doszło, kilka godzin wcześniej ten sam mężczyzna został zatrzymany przez kontrolę drogową i ukarany za nieprawidłowe wyprzedzanie i przekroczenie prędkości. Wieczorem tego samego dnia uderzył motocyklem marki Yamaha w tył jadącego w tym samym kierunku opla movano. Dalsza część tekstu poniżej.

Tragedia na drodze pod Grudziądzem. Wypadek tira z drewnem i osobówki. Dziecko cudem przeżyło, rodziców uwalniano przez 40 minut ze zmiażdżonego auta

Kierującym motocyklem był 20-letni mieszkaniec gm. Żółkiewka. Mężczyzna zginął na miejscu. Oplem Movano kierował 19-letni mieszkaniec gm. Rybczewice – był trzeźwy - poinformował nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.