Ksiądz z Białej Podlaskiej nieszczególnie przejął się początkiem ważnego dla katolików okresu, który ma być przygotowaniem do Wielkanocy. Duchowny prowadził auto pod wpływem alkoholu, czym naraził zdrowie i życie nie tylko swoje, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Podróż mężczyzny zakończyła się kolizją. Około godz. 23.00 uderzył swoim oplem w kierowcę jadącego land roverem na ulicy Stacyjnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Zobacz materiał przygotowany przez 24 godziny:
Badanie alkomatem wykazało 1,2 promila alkoholu we krwi księdza. Okazał się 39-latkiem z parafii w Białej Podlaskiej. Duchowny stracił uprawnienia do kierowania pojazdów mechanicznych. Teraz trafi przed sąd - grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: