Pijany zasnął NA TOROWISKU. Maszyna przejechała mu NAD GŁOWĄ. Nieprawdopodobne!

i

Autor: pixabay.com/MichaelGaida

Pijany zasnął NA TOROWISKU. Maszyna przejechała mu NAD GŁOWĄ. Nieprawdopodobne!

2020-08-13 17:12

Świdnik. Pijany mężczyzna potknął się, upadł i... zasnął na torowisku. Miał więcej szczęścia niż rozumu, bo gdy on smacznie spał, nad głową przejechała mu maszyna. Leżał niczym dziecko w kołysce między dwoma torami, nieświadomy tego, co dzieje się wokół. Nieprawdopodobne!

Zaskakująca historia ze Świdnika pod Lublinem. Pijany mężczyzna zasnął na torowisku... Drezyna nie zdążyła wyhamować i przejechała mu nad głową! Nieprawdopodobna historia miała miejsce w środku dnia, we wtorek ok. godz. 12.30, na torowisku przy ul. Targowej. Wyglądało to fatalnie!

– 36-letni mężczyzna, który przechodził przez torowisko, zauważył leżącego pomiędzy szynami mężczyznę oraz zbliżający się w ich kierunku pojazd kolejowy – relacjonuje asp. Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku. – 36-latek zaczął dawać sygnały do zatrzymania się. Maszynista włączył hamowanie awaryjne maszyny, lecz rozpędzony ciężki pojazd przejechał nad leżącym mężczyzną i zatrzymał się dopiero 50 metrów dalej.

Potężna maszyna dosłownie przetoczyła się nad śpiącym mężczyzną i zdołała zatrzymać, gdy – jak się zdawało – mogło być już za późno. Na szczęście... nic się nie stało! Drezyna, która ma dość wysokie zawieszenie, nawet nie zaczepiła o pijanego mężczyznę leżącego między torami.

Okazało się, że pieszy leżący na torowisku to 67-letni mieszkaniec Świdnika. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu – dodaje Domaradzka.

Mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania. Policjanci ustalają teraz dokładne okoliczności wypadku, który mógł zakończyć się tragicznie.

Jazda próbna zakończyła się ucieczką przed policją