mat. ilustracyjny

i

Autor: tevenet, CC0 Creative Commons, pixabay.com mat. ilustracyjny

Pijany kierowca wystraszył się sygnałów świetlnych. Uciekał przed...karetką pogotowia

2018-09-30 19:24

Jechał z dużą prędkością, nie panował nad pojazdem i niemal uderzył w inne auto. Podejrzane zachowanie kierowcy osobówki zwróciło uwagę ekipy pogotowia, której mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Nocny rajd po ulicach Krasnegostawu nie zakończył się szczęśliwie dla 31-letniego mieszkańca miasta.

Ta podróż mogła zakończyć się tragicznie. Krasnostawski personel medyczny ruszył w pościg za nieodpowiedzialnym kierowcą.

- Podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy medycy pojechali za nim, powiadamiając przy tym policję. Gdy włączyli świetlne sygnały błyskowe, mężczyzna przyspieszył. Po kilkuset metrach zatrzymał się, pozostawił włączony silnik i uciekł do domu - relacjonuje kom. Piotr Wasilewski z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.

31-latek po chwili zorientował się, że nie gonił go radiowóz, a załoga karetki pogotowia ratunkowego. Postanowił wrócić do auta. W tym czasie na miejscu  pojawili się mundurowi, którzy zbadali mężczyznę alkomatem. Miał w organizmie prawie 1,5 promila.

>>> Lubelska policja rośnie w siłę. Do komend trafią nowi funkcjonariusze oraz radiowozy [GALERIA, AUDIO]

Pirat drogowy stracił prawo jazdy i wkrótce wytłumaczy się przed sądem. Nieodpowiedzialnemu kierowcy może grozić do 2 lat pozbawienia wolności.