Do tego tragicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Pawlichach w gm. Księżpol. 51-latka z Biłgoraja i 33-letniego mieszkańca gminy Księżpol kilka godzin po wypadku odnalazł jeden z członków rodziny.
- Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyźni jadąc po drodze gruntowej najprawdopodobniej nie dostosowali prędkości do panujących warunków. Nie zauważyli końca drogi i wpadli do wyschniętego koryta rzeki Tanew. Utknęli przygnieceni przez pojazd - informuje sierż. szt. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Wiadomo też, że 51 i 33-latek podróżowali bez ochronnych kasków. Ich ciała oraz pojazd zostały zabezpieczone do szczegółowych badań.
Mundurowi apelują o ostrożność i rozsądek na drogach!