Wina kierowcy osobówki jest bezsporna. Jechał ulicą Piaskową z trzema pasażerami na pokładzie (samochód należy do firmy świadczącej usługi transportowe w tzw. aplikacji) i nie ustąpił pierwszeństwa karetce jadącej drogą uprzywilejowaną. Policjanci ustalają teraz, dlaczego tak postąpił. Czy zabrakło mu wyobraźni, czy może umiejętności? Ulica Piaskowa dochodzi do Kunickiego "pod górkę", trudno jest stamtąd włączyć się do ruchu....
Do wypadku doszło w piątek po godz. 21. Renault - karetka pogotowia poruszała się ul. Kunickiego od strony ulicy Dywizjonu 303 w kierunku Placu Bychawskiego. Kierowca karetki nie miał szans na uniknięcie wypadku, toyota wyjechała z podporządkowanej wprost pod maskę. - W wyniku zderzenia Toyota uderzyła w elewację budynku, zaś karetka zjechała na chodnik i się przewróciła - opowiada kom. Anna Kamola z KWP w Lublinie.
Do szpitali zostało przewiezionych łącznie 8 osób - cztery z karetki oraz cztery z toyoty. Po przeprowadzonych badaniach, pięcioro uczestników wypadku zostało zwolnionych do domu. W szpitalu pozostają trzy osoby – 17-letnia pasażerka karetki oraz dwóch pasażerów Toyoty w wieku 31 I 33 lat. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.