Wysokoprocentowe wódki i spirytus miały służyć złej sprawie dając kolosalne zyski przestępcom. Wytwarzane w nielegalnych fabrykach i rozlewniach bądź przemycane przez wschodnią granicę najpewniej zostałyby sprzedane na „metach“ bądź jako sfałszowane markowe wyroby znalazłyby się na sklepowych półkach. Na szczęście wiele tysięcy litrów udało się zdjąć z nielegalnego obrotu funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej. Kilkanaście dni temu zapadła decyzja, aby rekwirowany alkohol zamiast do utylizacji, trafił do szpitali i wojewódzkich sztabów zarządzania kryzysowego. Szacuje się, że może to być nawet ponad 400 tysięcy litrów.
Lubelska KAS przekazała już pierwszą transzę liczącą ponad tysiąc litrów.
- Trafią do trzech jednostek medycznych z naszego regionu. Najwięcej - 500 litrów dostanie Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie - informują urzędnicy KAS. Na liście są także Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie ( 334 litry) i Samodzielny Publiczny Szpital Wojewódzki im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu ( 200 litrów).
Alkohol zostanie wykorzystany do produkucji preparatu odkażającego.
Odkazi, zamiast zaszkodzić. Trefny spirytus trafi do szpitali
2020-04-05
14:27
Ponad tysiąc litrów spirytusu pochodzącego z pokątnych źródeł zamiast do zniszczenia trafi do szpitali na Lubelszczyźnie. To alkohol wytworzony w nielegalnych rozlewniach bądź przemycony zza naszej wschodniej granicy, który trafił w ręce pracowników Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. Zamiast szkodzić potencjalnym „smakoszom“ narażając ich na niebezpieczeństwo jako preparat do dezynfekcji posłuży w walce z koronawirusem.
Super Raport 03.04 - Goście: Leszek Miller, prof. Zbigniew Lew-Starowicz.