Ministerstwo infrastruktury planuje wprowadzenie zmian w roku 2019 – informuje portal brd24.pl. Dzieci do 14. roku życia, wsiadając na rower, będą musiały mieć na głowach kaski.
>>> Janusze parkowania w formie! Zobaczcie popisy mistrzów z Lublina [GALERIA]
>>> Lubelskie: Wyskoczyła z pociągu czy ktoś ją zabił? Zwłoki 32-latki przy torowisku
Czy takie zmiany zwiększą bezpieczeństwo dzieci? Eksperci przekonują, że... niekoniecznie. Mogą za to wpłynąć na zmniejszenie ruchu rowerowego w Polsce.
– Kaski w bardzo niewielkim stopniu poprawiają bezpieczeństwo rowerzysty, z tego względu, że chronią tylko część głowy – przekonuje Michał Wolny z lubelskiego Porozumienia Rowerowego. – Urazy głowy są też jednymi z rzadszych konsekwencji upadku rowerzysty. Najczęściej są to urazy nóg, rąk, łokci, tułowia – dodaje.
Z Michałem Wolnym rozmawiał Jacek Werner, reporter Radia ESKA. Posłuchaj!
Obowiązek jazdy w kasku mają już młodzi rowerzyści w Szwecji. W Australii taki wymóg dotyczy wszystkich – niezależnie od wieku.
>>> Lublin: Monika R. zginęła przy swoim bloku. Jej mąż usłyszał zarzuty
>>> Trzy ciała znaleziono w jednym z mieszkań w Lublinie. Miały rany postrzałowe [WIDEO NOWA TV]