TV
Pogoda
Wideo
Zwrot prezentów należy podzielić na dwa przypadki. Więcej praw (jako konsumentom) przysługuje nam przy zakupach przez internet. Na zwrot towaru mamy wtedy 14 dni od momentu otrzymania przesyłki. Jednak w przypadku zakupów w sklepie stacjonarnym, to jedynie od dobrej woli sprzedawcy zależy to, czy przyjmie nasz zwrot i co otrzymamy w zamian. Zajmijmy się jednak kwestią zakupów dokonanych przez internet.
W jakim stanie musi być towar? Czy musimy włożyć go w oryginalne opakowanie, albo samemu dopiąć oderwane już metki?
– Ustawodawca dopuszcza, żeby towar który konsument zakupił był sprawdzony – wyjaśnia w rozmowie z Radiem ESKA Lublin Magdalena Wilgos z lubelskiego oddziału Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Towar może być rozpakowany, może być użyty. Towar nie musi być nawet zwracany w oryginalnym opakowaniu. Należy jednak zadbać o to, żeby przesyłka dotarła do adresata w stanie nieuszkodzonym.
Według litery prawa, zwracając towar dokonujemy „odstąpienia od umowy”. Dla celów dowodowych, czyli dla zabezpieczenia własnych interesów, najbardziej wskazane jest, aby takie oświadczenie o odstąpieniu od umowy przesłać do sprzedawcy na piśmie. Ważne jest też, żeby zachować dowód nadania na poczcie takiego oświadczenia.
Co w przypadku prezentów specjalnych: wykonanych na zamówienie lub gdy chcemy zwrócić np. artykuł spożywczy o krótkim terminie przydatności, np. tort?
– Takich towarów nie możemy zwrócić, regulują to przepisy ustawy, które obowiązują bezwzględnie – doprecyzowuje Wilgos.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku zakupów dokonanych w sklepach stacjonarnych. Tu jedynie od dobrej woli sprzedawcy zależy, czy możemy dokonać zwrotu. W końcu w trakcie zakupów prezentowi mogliśmy przyjrzeć mu się z każdej strony. Nie ma przepisów, które nakazują sprzedawcy przyjęcie od nas towaru.
Wiele sklepów stacjonarnych robi już ukłon w stronę klientów, jednak sprzedawcy sami ustalają warunki zwrotu. Przedmiot możemy oddać np. w ciągu 30, albo 60 dni, ale równie dobrze możemy mieć jedynie dwa dni na rozmyślenie się z zakupu. Wszystko zależy od dobrej woli sprzedawcy.
