Narkotyki za 10 milionów złotych! Gigantyczne plantacje marihuany [ZDJĘCIA, WIDEO]

2017-04-10 11:32

Policjanci z Lubelszczyzny uderzyli dwa razy i zlikwidowali gigantyczną, nielegalną uprawę konopi indyjskich! Roślin pilnowali… Wietnamczycy! Wartość hodowli przekracza 10 milionów złotych!

Lubelscy i rzeszowscy policjanci oraz warszawska ABW namierzyli ogromne uprawy konopi indyjskich! Jedna z nich była pod Warszawą. - Jej rozmiary były imponujące. W wydzielonych strefach znajdowały się rośliny w różnych fazach wzrostu, od niewielkich sadzonek do roślin, które były już niemal w pełni dojrzałe. Policjanci zabezpieczyli ponad 5 tysięcy roślin oraz 200 kilogramów suszu – informuje kom. Marta Tabasz – Rygiel z KWP w Rzeszowie. Ich wartość na czarnym rynku szacuje się na kwotę ponad 9 milionów złotych.

- Wnętrze hali było wyposażone w urządzenia, które służyły do naświetlania, nawadniania, nawożenia i wentylowania. Do prowadzenia tej uprawy nielegalnie pobierano prąd, a waściciel budynku musi liczyć się z karą finansową – dodaje Tabasz – Rygiel.

Policjanci zatrzymali dwie osoby, to obywatele Wietnamu, obaj w wieku 30 lat. Mężczyźni, na co dzień mieszkali w tym budynku i zajmowali się pielęgnacją roślin. Już usłyszeli zarzuty posiadania i wytwarzania narkotyków, za co grozi im do 15 lat więzienia. Usłyszeli także zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Obaj decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Drugie uderzenie!

W piątek, policjanci z Rzeszowa i Lublina uderzyli po raz kolejny. Pod Rzeszowem ujawnili drugą nielegalną uprawę. W budynku uprawiano blisko 1300 krzewów konopi. - Można z nich wytworzyć 30 kilogramów narkotyków. Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli także 15 kilogramów marihuany. Ich czarnorynkową wartość szacuje się na ponad milion złotych – tłumaczy kom. Marta Tabasz – Rygiel.

Hali magazynowa podzielona na 7 pomieszczeń o rożnej powierzchni. W pięciu, znajdowały się krzewy konopi indyjskich w rożnych stadiach rozwoju. Była też instalacja elektryczna, nawadniająca oraz nawiewy i filtry powietrza.

Na miejscu zatrzymano jedną osobę, to 57-letni obywatel Wietnamu. To on dbał o krzewy. Prokurator przedstawił mu zarzuty posiadania i wytwarzania narkotyków oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące.