Pan Marek prowadzi swój rowerowy interes przy ul. Jana Pawła II w Białej Podlaskiej. Kilka lat temu usłyszał o podobnej akcji, którą zorganizował ktoś na północy Polski. Wtedy w ręce potrzebujących poszło kilka jednośladów. - Tymczasem w Białej Podlaskiej akcja od początku nabrała dużego tempa - mówi pan Marek. Wspólnie z kolegą z serwisu, Krzysztofem Pecką apelują: "Zimą mamy więcej czasu, więc jeśli zalegają wam w garażach czy na strychach stare bądź niesprawne rowery, to prosimy, przynieście je do nas".
Naprawiają stare rowery i oddają je osobom potrzebującym
Co wtedy? Panowie każdy sprzęt dokładnie obejrzą, ocenią i postarają się przywrócić go do świetności. W jednym trzeba będzie wymienić opony czy dętki, w drugim przerzutki bądź dać mu nowe siodło. - Żaden rower się nie zmarnuje. Te, których nie będzie opłacało się już reanimować, posłużą jako dawcy części zamiennych - tłumaczy Bartkiewicz.
Zdaje sobie sprawę, że choć mocno by chcieli, nie dokonają cudów i nie zmienią rowerowego "dziadka" w supernowoczesnego młodzieńca. Ale nie o to tutaj chodzi. - Proszę mi uwierzyć, dla wielu osób nawet taki "dziadek" jest spełnieniem marzeń - mówi poważnie szef serwisu.
Do domów dziecka, DPS-ów i innych instytucji opiekuńczych trafiło już prawie 200 jednośladów. Wiosną 2021 roku było ich 28, rok później już 42, tyle samo w 2023 roku. Tegoroczny urobek był rekordowy, w kwietniu do potrzebujących trafiło 62 rowery. Czy wiosną 2025 roku uda się pobić ten rekord? To zależy od darczyńców.
Rowery można dostarczać bezpośrednio do sklepu rowerowego (al. Jana Pawła II 115, Biała Podlaska) lub skontaktować się telefonicznie pod nr tel: 603-057-174, a wtedy sklep odbierze je osobiście.