Gdzie lublinianie szukają, np. witaminy C? Czy korzystają z „darów natury” i spacerów? Nasi reporterzy wyszli na ulice miasta i sprawdzili opinie. Okazuje się, że większość z nas stawia na sprawdzone, domowe sposoby.
– Sok malinowy, miód, czosnek i imbir – najczęściej to właśnie naturalne produkty wymieniane są przez mieszkańców Lublina. – Domowe nalewki, owoce, trzeba też pić dużo wody i regularnie wietrzyć mieszkanie – dodaje pani Jola z Czechowa.
Posłuchaj, co jeść żeby zwiększyć odporność. Oto porady lublinian.
A co zalecają eksperci? – Najlepszym środkiem zapobiegawczym jest szczepienie. To jest jedyna możliwość uniknięcia przeziębienia czy grypy – tłumaczy Renata Postawska-Chawryło, lekarz rodzinny. Odpowiednim momentem na szczepienie jest przełom września i października.
Domowe metody walki z przeziębieniem i sposoby nabywania odporności, takie jak jedzenie warzyw i owoców, picie nalewek, soków i syropów domowej roboty, zalecane są jedynie jako uzupełnienie wskazań lekarza. Mogą być stosowane także jako profilaktyka. W innym wypadku narażamy się na powikłania.
>>> Tragiczny wypadek na granicy Lublina. Nie żyje kierowca osobówki
>>> Kilka tysięcy osób na Lubelszczyźnie bez bieżącej wody!
Objawy grypy
Lekarze przestrzegają, by nie mylić grypy z przeziębieniem. Wszystkie niepokojące objawy powinny być skonsultowane z lekarzem, aby choroba została odpowiednio zdiagnozowana i leczona. – Powikłania pogrypowe są jednymi z najniebezpieczniejszych – alarmuje Anna Jadwiżyc, lubelski lekarz rodzinny.
Główne objawy grypy to wysoka gorączka, bóle mięśniowo-kostne i stawowe. Leczenie objawów nie pomaga, konieczna jest więc konsultacja lekarska.