Polecany artykuł:
Odwiedzający Aqua Lublin chwalą przede wszystkim duży wybór atrakcji: baseny, zjeżdżalnie, leżaki – każdy znajdzie coś dla siebie. Jak się okazuje, dużym plusem jest... zapach. – Spodziewałem się o wiele gorszych warunków, typowego klimatu basenowego, chloru w powietrzu. Jest jednak rewelacyjnie, bo na świeżym powietrzu – podkreślał jeden z wypoczywających.
Niewiele pracy mają ratownicy wodni. Choć czasem zdarza się, że muszą kogoś przywołać do porządku. – Bardzo ciężko jest czasem dotrzeć do ludzi, jeśli chodzi o zjeżdżalnie – przyznaje Krzysztof Lewandowski. – Niektórzy nie przestrzegają zasad, zjeżdżają na brzuchu, głową w dół. To może być niebezpieczne.
>>> W ostatniej chwili zobaczył „cień na jezdni”. 27-latek zginął na miejscu
>>> Rakiety z II Wojny Światowej pod Puławami. Pochodzą z wysadzonego pociągu?
Problemy sprawiają też niekiedy małe dzieci, biegające po murkach. – Są mokre od wody, a zatem i śliskie. Rodzice nie zawsze pilnują maluchów.
Posłuchajcie, co o odpoczynku w Aqua Lublin mówią mieszkańcy Lublina.
>>> Mail z urzędu skarbowego? Ministerstwo Finansów ostrzega: to oszustwo!
Sprawdźcie też, co o bezpieczeństwie mówi ratownik wodny, Krzysztof Lewandowski.
W temacie sinic dobre wieści są takie, że w całym woj. lubelskim, kąpielisko nad Zalewem Zemborzyckim to jedyne miejsce, zamknięte obecnie przez sanepid. Nie popływamy też w Łukowie. Aktualną mapę otwartych i zamkniętych kąpielisk znajdziesz na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego.