Prace skupią się na wyposażeniu wystaw i remoncie wnętrz. Co więcej, uda się powiększyć miejsce dostępne dla eksponatów. Chodzi o ok. 400 metrów kwadratowych na, niedostępnym do tej pory dla zwiedzających, 2. piętrze północnego skrzydła Muzeum.
– To będą poważne zmiany – zapowiada zastępca dyrektora ds administracyjnych, Ryszard Kuźniar. – Rozbierzemy stropodach skrzydła północnego. Dobudujemy tam drugi strop wewnętrzny. To właśnie tam pojawi się miejsce na nowe eksponaty.
To dopiero początek listy zmian. W planach jest też gruntowna przebudowa siedmiu ekspozycji wraz z wyposażeniem. Będą nowe gabloty, ściany ekspozycyjne, elektroakustyka, multimedia i oświetlenie. Pojawi się ponadto nowy monitoring. Prace obejmą magazyny i pracownie. Znajdzie się też miejsce na nową klimatyzację. – Na dachu północnego skrzydła zostaną założone baterie fotowoltaiczne – dodaje Kuźniar. – Szacujemy, że energia uzyskana w ten sposób pokryje 40% całego zapotrzebowania na prąd.
Plany są ambitne, ale niestety są i złe informacje – dla odwiedzających. – Na czas remontu muzeum będzie generalnie niedostępne. Postaramy się, żeby umożliwić dostęp do tarasu widokowego na baszcie oraz Kaplicy Trójcy Świętej. Szczegóły podamy po wyborze wykonawcy prac.
>>> Pierwszy w historii Marsz Równości w Lublinie. Znamy datę i trasę! [SONDA]
>>> Rusza remont ronda Lubelskiego Lipca. Wyburzą kilka kamienic [AUDIO]
Dyrekcja Muzeum przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na remont. Możliwe, że wykonawcę poznamy jeszcze w tym roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace wewnątrz budynku powinny zacząć się pod koniec tego roku. Remont Muzeum Lubelskiego ma potrwać 2 lata.
Chcesz dowiedzieć się więcej o zmianach czekających Muzeum Lubelskie na Zamku? Posłuchaj rozmowy Bartka Ważnego z Ryszardem Kuźniarem, zastępcą dyrektora ds. administracyjnych.