W sobotni (29.06) poranek, w trasę wyruszyło ok. 70 rowerzystów. Po drodze zahaczą m.in. o Bałtów, aby we wtorek (2.07) dotrzeć do Częstochowy. Powrót do Lublina zaplanowano na następny dzień, już autokarem.
- Jedzie z nami samochód, który wiezie nasze śpiwory, karimaty, wodę i sprzęt – wyjaśnia Piotr Fisiak, jeden z organizatorów rowerowej pielgrzymki. - Jadą z nami zarówno doświadczeni kolarze, jak i początkujący. Tempo będzie dostosowane tak, aby wszyscy mogli spokojnie nadążyć.
Niektórzy z uczestników przygotowywali się do trasy już od trzech miesięcy, jeżdżąc na rowerach niemal codziennie.
- Na pewno są wśród nas osoby, które jeżdżą od czasu do czasu, ale dadzą radę – zapewnia Michał, jeden z pielgrzymów. - Tempo nie jest zbyt szybkie, jesteśmy podzieleni na grupy, jeden drugiego wspomaga w trasie.
Problemem może okazać się kolejna fala upałów. Ale i na to rowerzyści są przygotowani.
- Będziemy bazować na wodzie i napojach izotonicznych – wyjaśnia Piotr. - Będziemy to rozrabiać i mieszać, bo to jest jednak dłuższa droga. Nie dalibyśmy rady na samej wodzie.
Organizatorami XI Rowerowej Pielgrzymki na Jasną Górę jest Parafia św. Maksymiliana Kolbe w Lublinie oraz Klub Rowerowy „Maksimum”.
Polecany artykuł:
Nowe perfumy? Odśwież swoją kosmetyczkę z kuponami ze strony Elnino Parfum kody rabatowe.