Dział do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej w Lublinie prowadzi śledztwo przeciwko szeregowemu z 16 tczewskiego Batalionu Saperów w Nisku. 22-latek jest podejrzewany o posiadanie treści pornograficznych, a także zmuszania nastolatek do stosunku. Wojciech J. usłyszał łącznie dziewięć zarzutów na szkodę trzech pokrzywdzonych kobiet. Dotyczą one posiadania i przechowywania treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz usiłowania lub doprowadzenia tych małoletnich do obcowania płciowego w wyniku kierowania gróźb wobec nich.
Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzany nawiązywał kontakty z dziewczętami w wieku 15-18 lat z terenu powiatów Janów Lubelski, Biłgoraj i Sandomierz. Uzyskiwał ich zaufanie i sympatię, a następnie wykorzystując to zwracał się do nich o przesyłanie mu zdjęć poprzez media społecznościowe, w tym Facebook i Messenger.
"Początkowo 22-latek prosił o zdjęcia w ubraniach odsłaniających nogi lub dekolt, potem także w bieliźnie lub strojach kąpielowych, wreszcie o zdjęcia nagie, także o charakterze pornograficznym. Dążył również do kontaktu seksualnego z tymi kobietami" - podaje prokuratura.
>>> W Lublinie może żyć nawet 300 osób bezdomnych. Straż miejska sprawdza, gdzie mogą przebywać [AUDIO]
Kiedy nastolatki odmawiały współżycia z nim lub przesyłania nagich zdjęć i filmów, groził swoim ofiarom, że rozprzestrzeni bez ich zgody posiadane faktycznie lub rzekomo materiały o charakterze intymnym z ich udziałem. Wojciech J. szantażował je, że wyśle te zdjęcia do rodziny, szkoły czy znajomych.
Jak wynika z analizy materiału dowodowego zabezpieczonego w wyniku ekspertyzy urządzeń elektronicznych podejrzanego, ofiarami Wojciecha J. padło więcej dziewcząt. W komputerze młodego żołnierza znaleziono zdjęcia wielu innych nastolatek, które do tej pory nie zgłosiły się do prokuratury.
"Dział do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej w Lublinie zwraca się do wszystkich osób które mogły zostać w ten sposób pokrzywdzone o kontakt z w/w Prokuraturą lub Wydziałem Żandarmerii Wojskowej w Lublinie, gwarantując przy tym absolutną dyskrecję" - zapewnia Agnieszka Kępka, Prokurator Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.