Polecany artykuł:
To część propozycji Porozumienia Rowerowego na to, jak zmienić system publicznych jednośladów w Lublinie. Jest ku temu dobra okazja, bo umowa z obecnym operatorem kończy się w 2020 roku.
– Priorytetem jest to, aby rowery były w dobrym stanie – mówi Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego.
Usterki hamulców, uszkodzone dzwonki, napędy, oświetlenie czy problemy z układem kierowniczym i zmianą biegów – w takim stanie była 1/3 skontrolowanych przez lubelskie Porozumienie Rowerowe publicznych jednośladów na początku sezonu. Społecznicy zbadali 109 maszyn, czyli 12% wszystkich pojazdów, którymi mogą jeździć lublinianie.
>>> Koncert „Tribute to...” w Lublinie! Największe gwiazdy, legendarne przeboje [BILETY]
>>> Lubelskie: Policyjne kontrole w całym regionie. Mogą posypać się mandaty!
Poza lepszym nadzorem nad rowerami, postulatem jest też zwiększenie liczby stacji, a także ich relokacja.
– Naszym zdaniem należy zagęszczać liczbę stacji w centrum kosztem obrzeży miasta – dodaje Kowalik.
Porozumienie Rowerowe chce również, aby stare rowery, po wymianie, nie zostały zutylizowane, a wyremontowane i przekazane na cele społeczne.
>>> Lubelskie: Nadchodzi załamanie pogody. Kiedy śnieg i ujemne temperatury? [PROGNOZA]
Posłuchajcie, co więcej o pomysłach Porozumienia Rowerowego mówił na antenie Radia ESKA Krzysztof Kowalik.