Do zdarzenia doszło przy ul. Nowy Świat w Lublinie. Paczkomat stoi przy tej ulicy już dłuższy czas. Ustawiony w specjalnej do tego celu zatoczce nie wadzi nikomu. Przynajmniej nie wadził do niedawna. - Jak wynikało z ustaleń, sprawca bez wyraźnego powodu podszedł do paczkomatu i uderzając pięścią rozbił wyświetlacz. Po wszystkim uciekł. Pokrzywdzona firma wyceniła straty na kwotę prawie 4000 złotych - opowiada podinsp. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Agresywny młodzian miał pecha - jego wyczyn uwieczniony został na monitoringu i policjanci nie mieli problemu, aby go znaleźć. Jak się okazało, cała agresja i odwaga zdążyła już z niego wyparować. - Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Przed policjantami postanowił schować się w szafie - dodaje podinsp. Gołębiowski. - Przyznał się do popełnienia przestępstwa, grozi mu 5 lat więzienia.
Czytaj też: Rodzice pijani, dziecko głodne. Policjanci zaopiekowali się 2-letnią dziewczynką
Jak się okazało, kilka miesięcy wcześniej był już notowany za wprowadzanie do obiegu podrobionych banknotów.