Luzowanie obostrzeń na Lubelszczyźnie. Po środowym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego minister zdrowia ogłosił nowe restrykcje związane z trwającą pandemią COVID-19 w Polsce. Co otworzą najpierw? Jakie branże w woj. lubelskim będą mogły znowu działać i obsługiwać klientów? Rząd ogłosił, w jakiej kolejności zamierza znosić obostrzenia. Zobacz, co zmieni się w ostatnim tygodniu kwietnia, a co dopiero w maju. Jak będzie przebiegało luzowanie obostrzeń na Lubelszczyźnie? Kiedy możemy spodziewać się otwarcia fryzjerów, salonów kosmetycznych, galerii handlowych, dużych sklepów, restauracji i hoteli w województwie lubelskim? Kiedy zniknie obowiązek noszenia maseczek i pojawi się możliwość organizacji wesel i pierwszych komunii? Te pytania zadają sobie niemal wszyscy mieszkańcy regionu. W środę, 21 kwietnia, na część z nich poznajemy odpowiedź w czasie konferencji prasowej ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego. Sprawdź szczegóły luzowania obostrzeń na Lubelszczyźnie.
Luzowanie obostrzeń na Lubelszczyźnie. Co otworzą najpierw?
Rząd utrzymał obostrzenia w woj.: śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim, opolskim. W pozostałych wraca nauka hybrydowa w szkołach. Od 26 kwietnia wracają też fryzjerzy i salony kosmetyczne.
Co dalej? Jakie obostrzenia zostaną zniesione w kolejnych krokach i etapach odmrażania gospodarki? Rząd ogłosi plany na maj dopiero tuż przed majówką. Konkretne informacje mają zostać przekazane w środę, 28 kwietnia.
Na terenie pięciu województw utrzymane zostają wszystkie obostrzenia. W pozostałych 11 regionach – rząd luzuje obostrzenia.
– Zdecydowaliśmy się na łagodzenie obostrzeń w 11 województwach w kraju. Od 26 kwietnia będzie to m.in. otwarcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych, a także częściowy powrót dzieci z klas 1-3 do szkół (w trybie hybrydowym). Pozostałe ograniczenia zostają przedłużone – informuje w swoim komunikacie Ministerstwo Zdrowia.
Zmiany, jakie mają obowiązywać w poszczególnych regionach w maju, zostaną ogłoszone za tydzień, w środę, 28 kwietnia – zapowiedział minister zdrowia. Dopiero wówczas dowiemy się, co dalej: z weselami, dużymi sklepami, restauracjami czy hotelami.