![Polacy uwielbiają jeździć do tego kraju na majówkę. Dane Ryanaira nie zostawiają złudzeń [Zdjęcia]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-TPWb-keAj-kTab_polacy-uwielbiaja-jezdzic-tam-na-majowke-dane-ryanaira-nie-zostawiaja-zludzen-300x250.jpg)
Sprawę bada teraz policja, a 61-letnia łukowianka przekonuje, że napiła się piwa po powrocie do domu, a gdy prowadziła i wjeżdżała w nastolatkę – była trzeźwa. Mundurowi apelują o więcej ostrożności i rozwagi na drodze i publikują zapis z kamer miejskiego monitoringu.
Zobacz, jak wyglądało potrącenie 11-latki w Łukowie. Straszne!
Wszystko wydarzyło się w środę (17.08). Policjanci dowiedzieli się o zajściu ok. 21.00, ale do potrącenia doszło około dwóch godzin wcześniej. Kierująca audi 61-latka wjechała w 11-latkę na ul. Warszawskiej.
– Mama dziewczynki mówiła policjantom, że córka jechała hulajnogą po chodniku i zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, po którym chciała przejść na drugą stronę drogi. Kobieta mówiła, że była w pobliżu i widziała jak stojący przed przejściem samochód osobowy ruszył do przodu w momencie gdy jej córka przechodziła już przez jezdnię – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Moment potrącenia nastolatki doskonale widać na nagraniu udostępnionym przez policję.
To, co działo się później, nie jest do końca jasne. Pewne jest to, że sprawczyni potrącenia odjechała stamtąd po kilkudziesięciu sekundach. Mama dziewczynki relacjonowała, że kobieta wyszła z samochodu, powiedziała, jak się nazywa i podała numer telefonu, ale po chwili zawróciła, wsiadła do audi i odjechała. Opiekunka 11-latki zdążyła tylko zapisać numer rejestracyjny.
Dziewczynka czuła się dobrze i wróciła do domu. Wieczorem rodzina zdecydowała się zawiadomić policję, a następnego dnia 11-latka przeszła badania. Jej życiu i zdrowiu nic nie zagraża.
– Samochodem marki Audi kierowała 61-letnia łukowianka. Kobieta twierdziła, że upewniła się, że potrąconej przez nią dziewczynce nic się nie stało, że jej mama nie chciała z nią rozmawiać i dlatego pojechała do domu – informuje Józwik.
– Mundurowi, sprawdzając stan trzeźwości kierującej, ustalili, że kobieta ma ponad pół promila alkoholu w organizmie. 61-latka twierdziła, że po powrocie do domu później piła piwo, a gdy kierowała samochodem marki Audi, to była trzeźwa – relacjonuje rzecznik łukowskich policjantów.
Czy faktycznie tak było? To sprawdzą policjanci. Będą też badać samo potrącenie. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu, więc policjanci mają ułatwione zadanie. Mundurowi zdecydowali się też opublikować to wideo – ku przestrodze dla innych.
