Łuków. 14-latek za kierownicą. Uciekając przed policją, spowodował wypadek!

i

Autor: lubelska policja Łuków. 14-latek za kierownicą. Uciekając przed policją, spowodował wypadek!

Łuków. 14-latek za kierownicą. Uciekając przed policją, spowodował wypadek!

2022-04-07 11:13

14-latek postanowił zabrać znajomych na "przejażdżkę" samochodem. Bez wiedzy rodziców zabrał kluczyki do chryslera i usiadł za jego kierownicą. Wycieczka zakończyła się jednak w okropnych okolicznościach. 14-latek uciekając przed policją uderzył w volvo i w kolejową rogatkę. Uciekł pieszo zostawiając dwójkę pasażerów! Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło w środę, 6 kwietnia 2022 około godz. 18.00. Młodego kierowcę zauważyli policjanci z łukowskiej drogówki. Chłopak nie miał zapiętych pasów. Gdy mundurowi włączyli w radiowozie sygnał nakazujący zatrzymanie, zaczął uciekać!

- Kierujący vanem gwałtownie przyśpieszył i z dużą prędkością odjechał w kierunku granic miasta. Funkcjonariusze jadący za nim radiowozem z włączonymi sygnałami uprzywilejowania próbowali bezpiecznie spowodować zatrzymanie uciekającego, jednak kierowca nie reagował na działania policjantów. Jadący z bardzo dużą prędkością chrysler uderzył w tył znajdującego się przed przejazdem kolejowym samochodu marki Volvo. Następnie odbił się od niego i wpadł na rogatki przejazdu kolejowego i spadł do pobliskiego rowu. Mundurowi widzieli, że kierujący vana „wyskoczył” ze swojego auta i poprzez pobliskie zarośla i posesje pobiegł do lasu - informuje aspirant sztabowy Marcin Józwik z lubelskiej policji.

Zobacz też: Bzite. Pobili kierowcę na śmierć za ochlapanie błotem! Osierocił czwórkę dzieci. Skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego

Mundurowi sprawdzili, w jakim stanie są pasażerowie pojazdu. Na szczęście 20-latek i jego 17-letnia koleżanka nie doznali obrażeń i nie potrzebowali pomocy medycznej. Nic nie stało się również osobom z samochodu marki Volvo. Okazało się też, że elementy urządzeń kolejowych uderzonych przez chryslera uszkodziły jadącego w pobliżu peugeota.

Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że kierującym chryslera, który uciekł z miejsca zdarzenia był 14-latek z gminy Trzebieszów. Policjanci sprawdzili pobliski las, jak też i jego dom. W tym czasie nieletni chował się przed policjantami i rodzicami. Do domu przywiózł go w nocy znajomy rodziców.

- Ustalamy okoliczności dotyczące udostępnienia nieletniemu samochodu marki Chrysler i zachowania pasażerów tego auta. Natomiast „wyczynem” 14-latka wkrótce zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich - przekazuje aspirant sztabowy Marcin Józwik.

CBŚP rozbiło gang. Leki psychotropowe wysyłali m.in. do USA
Sonda
Miałeś/aś kiedyś wypadek samochodowy?