Wszy znów atakują głowy dzieci i młodzieży. Mogłoby się wydawać, że współcześnie ten problem nie powinien już występować. A jednak!
Polecany artykuł:
Walka z wszawicą jest często trudna, bo musimy też walczyć ze wstydem i próbami przemilczenia zjawiska. Ani szkoły, ani nauczyciele, ani rodzice – nie chcą obwieszczać światu, że problem w danym miejscu faktycznie istnieje.
Pełnych statystyk dotyczących wszawicy nie znamy. Szkoły nie mają obowiązku zgłaszania takich przypadków. Jednak częściowe dane napływają do oddziałów sanepidu.
>>> Wypadek na trasie kolejowej Lublin-Warszawa. Ciężarówka rozpadła się na części [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA]
– W roku 2017 w naszym województwie zgłoszono 24 przypadki. Z czego trzy się nie potwierdziły – wylicza Anna Strzyż z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. Ogniska wszawicy pojawiały się w przedszkolach, szkołach podstawowych i zespołach szkół.
Co powinni zrobić rodzice? Kontrolować, dbać o przestrzeganie zasad higieny. Jeśli problem już się pojawi, to w aptekach są dostępne specjalne preparaty.
>>> Lubelskie: Matka i syn zginęli w pożarze. Rusza śledztwo
Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło decyzję: szkolne pielęgniarki mogą przeprowadzać kontrole higienistyczne. Ich wyniki są przekazywane bezpośrednio rodzicom dziecka. Z kolei wychowawcy powinni zasygnalizować problem na szkolnym zebraniu.
Czy rodzice dzieci w Lublinie spotkali się z tym problemem? Jak mają wyglądać takie kontrole w szkołach? Zobaczcie materiał NOWA TV 24 GODZINY!